Wydział Biologii Uniwersytet Warszawski

Kalendarz herbarysty

Znów zadanie dla ambitnych: rodzaj Carex czyli turzyce. Kto potrzebuje materiału porównawczego, pod zamieszczonym linkiem znajdzie kolekcję ponad 5 tysięcy turzyc z kolekcji W. Lackowitza. Rośliny zbierane były w XIX wieku głównie z terenu Polski i Niemiec.
- Odnośnik do kolekcji -

Suszenie

Ramki zielnikowe

Ramki do suszenie roślin można wykorzystać już na etapie zbioru. W trakcie właściwego suszenia wkładamy w nie, prócz gazet, dodatkowe bibuły lub jutę

Sprzęt do suszenia roślin

Suszyć rośliny możemy w rozmaity sposób, jednak do celów zielnikowych okaz powinien być mocno spłaszczony. Efekt taki uzyskamy, chociażby wkładając roślinę w grubą książkę, jednak wówczas nie zapewnimy wystarczającej wentylacji, co jest drugim, niezbędnym warunkiem do dobrego wysuszenia okazu (chroni przed zapleśnieniem). Botanicy wykorzystują do suszenia metalowe ramki poprzeplatane mocno naciągniętym drutem. Problem jest z pozyskaniem takich ramek, gdyż nie ma ich w ofercie handlowej i trzeba osobiście dostosować jakąś kratownicę albo zaprojektować ramkę samodzielnie. Przeciętna wielkość ramek wynosi 28–30 cm na 42–44 cm. Ramki mogą być metalowe (lutuje się pręty) lub można wykonać je z drewna, jednak cała konstrukcja musi być bardzo solidna, aby wytrzymać bardzo silne naciąganie sznurkiem, którym związujemy ramkę z naszymi okazami. Alternatywnym pomysłem jest przycięcie do podanych rozmiarów arkusza dykty (czy innego sztywnego i mocnego materiału) i nawiercenie dziurek zapewniających wentylację.

Prasa zielnikowa

Prasa używana niegdyś w zielnikarstwie do ściskania roślin przekładanych bibułami. Wysuszone „na płask” rośliny są trwalsze (nie kruszą się pod ciężarem innych arkuszy) i… ładniejsze

Im lepszy dostęp powietrza do suszonych okazów, tym lepiej, dlatego w praktyce przekłada się umieszczone w gazetach rośliny dodatkowymi warstwami zwiększającymi wentylację (np. na zdjęciu obok widoczny materiał jutowy, wykorzystuje się też grube, chłonne bibuły, które dodatkowo dobrze absorbują wilgoć z rośliny).

Profesjonalnym rozwiązaniem, znanym od bardzo dawna, a stosowanym przy suszeniu dużej ilości roślin, są prasy zielarskie, które także trzeba zaprojektować i wykonać we własnym zakresie.

Ułożenie okazu

Od razu po przyjściu z terenu lub po oznaczeniu rośliny należy umieścić ją w suchej gazecie (ta, w którą była włożona podczas zbioru, już przejęła trochę wilgoci). W przypadku roślin płożących się, pnących czy zwisających, należy zachować ich naturalny pokrój. Ułożenie roślin o sztywnych listkach zazwyczaj nie sprawia trudności, jednak w przypadku większości roślin wymaga to cierpliwości, gdyż należy starannie rozłożyć liście, by nie były pozaginane. Jeśli liści jest dużo i nachodzą jedne na drugie, należy je poprzekładać dodatkowymi warstwami bibuły (ręcznika papierowego).

Suszenie traw

Trawy praktycznie jest włożyć w papierowe „spinacze” (kartka z nacięciem). Utrzymują one długie źdźbła na swoim miejscu

Część liści warto odwrócić spodnią stroną do góry – po przyczepieniu wysuszonej rośliny do arkusza nie będzie łatwo zobaczyć, czy spodnia strona liścia różni się od wierzchniej (np. owłosieniem), co może być ważne przy identyfikacji gatunku.

Złożone przez nas źdźbła traw wygodnie jest przewlec przez papierowe karteczki – dzięki temu nie „rozłażą się” i nie wystają z gazet na boki. Płatki części kwiatów warto odchylić, by widoczne stały się pręciki i słupki, co ułatwi określenie tych cech także osobom oglądającym już wysuszoną roślinę .
Pomiędzy poszczególne gazety dobrze jest włożyć dodatkowy materiał chłonący wilgoć (bibuła, w ostateczności dodatkowe gazety) lub umożliwiający wentylację (tkanina z juty). Wówczas rośliny szybko schną i liście zachowują zieloną barwę. Wolne suszenie prowadzi do czernienia roślin, a nawet pleśnienia.

Ściśnięcie

Przedostatni krok do otrzymania dobrze wysuszonych roślin to mocne ściśnięcie w ramkach zebranego materiału. Jest to o tyle ważne, że rośliny zasuszają się wówczas na płasko – w słabo związanych ramkach listki zwijają się i później łatwo kruszą.

Przekładanie w suche gazety

Pokrzywa 1894r

Pokrzywa z 1894 r. Widać że wiek nie odgrywa dużej roli w przypadku dobrze wysuszonej rośliny

Pokrzywa studenta z 2006 r

Pokrzywa z 2006 r. Niewłaściwie zasuszony okaz źle się prezentuje i jest trudny do rozpoznania

Aby mieć piękny zielnik, raz dziennie, przynajmniej przez kilka pierwszych dni, rozwiąż ramki i przełóż rośliny wraz z etykietą w suche gazety. Przy tej okazji warto zapakować owoce i nasiona, które w trakcie suszenia odpadły od okazu, w małe koperty. Taką tendencję mają zwłaszcza owoce pękające, a że z nimi często związane są ważne taksonomicznie cechy, więc szkoda byłoby je stracić.

Prawidłowe wysuszenie rośliny jest czynnością pracochłonną. Jednak dobrze wysuszony okaz nawet po stu latach wygląda „jak nowy”, natomiast źle wysuszona roślina od razu może wyglądać jak śmieć, czego przykładem są zamieszczone zdjęcia pokrzyw.

Rośliny o dużej zawartości wody

Takie rośliny lepiej jest suszyć oddzielnie. W przypadku niektórych z nich, np. rozchodników, konieczne jest, jeszcze przed suszeniem, umieszczenie okazu na kilka minut we wrzątku, gdyż w przeciwnym razie roślina będzie przez wiele miesięcy wegetować w zielniku, wyciągając się i blednąc. Warto wiedzieć, że w przypadku niektórych roślin nawet najstaranniejsze suszenie nie uchroni ich przed sczernieniem. Procesowi temu ulegają zwłaszcza rośliny pasożytnicze i półpasożytnicze, np. korzeniówka, zaraza czy szelężnik.

Pomocna książka

Jeśli perfekcjonizm masz we krwi, sięgnij do książki Jacka Drobnika Zielnik i zielnikoznawstwo. Autor ten podaje, w jaki sposób suszyć różne grupy roślin.

Rośliny, których nie można zasuszyć

Niektóre organy roślin (np. duże owoce), a dawniej także owocniki grzybów, przechowuje się w alkoholu lub formalinowo-alkoholowych płynach konserwujących. Także wielu grup glonów nie sposób przechować w formie zasuszonych okazów. Odpowiednikiem zielnika może być wtedy tzw. ikonoteka. Nie zawiera ona roślin, ale ryciny lub fotografie.